Trzmiele bogactwo Polski
Trzmiele to też pszczoły! Ten rodzaj owadów o wdzięcznie brzmiącej łacińskiej nazwie Bombus należy, tak jak pszczoła miodna, do nadrodziny pszczół. Trzmiele wyróżnia gęste futerko, dzięki któremu mogą oblatywać kwiaty w temperaturach niższych niż większość pszczół oraz cecha, która powoduje, że są niezastąpione – długi języczek. Dzięki niemu są w stanie sięgnąć do nektaru ukrytego w głębokich kwiatach (np. koniczyny czerwonej), przy okazji je zapylając.
trzmiel ziemny, Bombus terrestris
Nie jeden, a 29
Niewiele osób wie, że w Polsce mamy aż 29 gatunków tych puchatych stworzeń, różniących się od siebie przede wszystkim kolorami, wielkością i właśnie długością języczka. Najczęściej spotykane są gatunki z białą końcówką odwłoka (potocznie można powiedzieć po prostu z białą pupą 🙂 i żółtymi paskami na czarnym ciele. Wśród nich znajdziemy podobne do siebie trzmiela gajowego, trzmiela ziemnego, który tworzy najliczniejsze rodziny, nawet po 1000 osobników, oraz trzmiela ogrodowego którego języczek jest sięga do połowy ciała.
trzmiel rudy, Bombus pascuorum
Różne rozmiary, różne kolory
Kolejnym często spotykanym trzmielem jest kamiennik, cały czarny z rudoczerwoną końcówką odwłoka. Podobno najbardziej lubi pożywiać się na kwiatach żółtego koloru. Wyraźnie mniejszy od wszystkich wymienionych do tej pory gatunków jest trzmiel rudy, który nie ma nawet 2 cm, za to zgodnie ze swoją nazwą porośnięty jest rudym futerkiem – łatwo go spotkać na miejskich skwerach. Warto w sezonie rozglądać się wokół siebie, a nuż zobaczymy któregoś z przedstawicieli bombusowego rodzaju!