Letnie kwiaty z myślą o pszczołach

Jak co roku lato obfituje w intensywne kolory. Na miedzach skrzą się niebieskie chabry i czerwone maki, a dwukolorowe łany żmijowców aż bzyczą od owadów zapylających, które znajdują w kwiatach pyłek i nektar. Przy drogach widać też już pierwsze wysokie dziewanny, których intensywne, żółte kwiaty kontrastują ze stonowanymi liśćmi.

Latem wciąż możemy w naszym ogrodzie lub na balkonie posadzić rośliny dające pszczołom pokarm – nektar i pyłek. W czasie letnich burz i niespodziewanych opadów znajdą tam też schronienie przed deszczem i wiatrem. Wybór kwiatów jest ogromny, możemy postawić na sprawdzone, ulubione gatunki roślin lub zaryzykować i zaszaleć z kompozycją. Poniżej przygotowaliśmy różne propozycje, wśród których każdy znajdzie coś dla siebie. Pamiętajcie by po posadzeniu roślin zgłosić je na naszej stronie!

Dla rozważnych i romantycznych

Tak jak powieści Jane Austeen cieszą się nieprzemijającym powodzeniem, tak też są i kwiaty, które w skrzynkach będą się prezentować elegancko i lekko. W tym przypadku charakteru dodaje intensywnie różowy krwawnik, z którego chętnie skorzystają owady o krótkich języczkach. Biała naparstnica, obsypana kwiatami dumnie króluje w tej kompozycji. Odwiedzą ją z pewnością ciekawskie trzmiele, a jeśli będziemy mieli odrobinę szczęścia, to również i makatki. Bladoróżowe kosmosy oraz biała gipsówka dodają kompozycji lekkości, a fioletowe żeniszki dopełniają barwnie tę propozycję. W skrzynce jest też cichy bohater, który współtworzy tło dla pozostałych roślin – to bluszcz. Choć zakwitnie dopiero za jakiś czas, będzie cennym źródłem pokarmu jesienią, gdy trudniej znaleźć kwitnące rośliny.

Dla fanów eksperymentowania

Jeśli delikatne tony nie są naszymi ulubionymi, warto popróbować nieco bardziej kontrastowych połączeń. I to w podwójnym znaczeniu! Tło tej kompozycji tworzą wysokie szałwie dwóch odmian. Ta z lewej ma ciemne, duże, błyszczące liście oraz kwiaty koloru indygo. Skorzystają z nich tylko nieliczne owady, bo do nektaru prowadzi długa droga. Szałwia po prawej ma popielaty odcień zieleni i kwiaty bardziej dostępne dla zapylaczy. Kontrastuje z nimi żółty krwawnik pośrodku oraz intensywnie różowe tawułki, które swoje atuty będą stopniowo odsłaniać przed owadami i przed nami. Z czasem ciemny róż zamieni się w jaśniejszy kolor. Na dole dominują gipsówki oraz jasnofioletowy ubiorek – pięknie dopełniają kompozycję jednocześnie nie odciągając uwagi od głównych bohaterek.

Delikatnie i z pazurem

Dla tych, którzy wolą mniej kolorów lub dopiero testują różne połączenia, polecamy na początek kompozycję z budleją w roli głównej. Ten krzew przez długo będzie zdobił nasz balkon i ogród, bo kwitnie aż do października. Drobne fioletowe kwiaty puszczają zarówno do nas, jak i do pszczół pomarańczowe „oczko”. Na gałązkach dostrzeżemy też motyle, które bardzo lubią spijać nektar z budlei. Na fioletowo kwitnie też kocimiętka, którą chętnie odwiedzają na przykład trzmiele. Jednak zarówno jej kwiaty, jak i lawendy nie przyciągają uwagi tak mocno, jak fioletowe wiechy budlei. Zarówno lawenda, jak i kocimiętka to rośliny wytrzymałe, które wybaczą nam, gdy zapomnimy je podlać. W le skrzą się na pomarańczowo nachyłki i aksamitki. Wybierając je zwróćmy uwagę, by były to kwiaty z łatwym dostępem do środka, by owady mogły znaleźć pokarm. Kompozycję uzupełnia gipsówka i oregano, które za jakiś czas zakwitnie (o ile na to pozwolimy i nie będziemy ścinać pędów). Delikatne, drobne listki mają białe brzeżki, świetnie będą komponować się zatem z roślinami o intensywniejszym kolorze liści.

 

Wspomnienie wiejskich ogródków

W wielu miejscowościach wciąż możemy znaleźć domy z ogrodami pełnymi kolorów i kwiatów, które wielu z nas pamięta z babcinych grządek. Jednym z nich jest błękitna ostróżka – roślina o pięknych kwiatach i liściach. Dostojnie pnie się w górę wśród innych roślin i oczarowuje nasze spojrzenia. Jej sąsiadką w kompozycji jest pysznogłówka (zwana bergamotką lub monardą). Jej intensywny kolor nie pozwoli nam narzekać na nudę. Przy bergamotce zawsze kręcą się jakieś owady, szczególnie upodobały ją sobie trzmiele. W kompozycji nie bardziej stonowane są ubiorki i scewole, które stanowią niższe piętro kompozycji. Spośród nich wygląda dalia (georginia), dawniej często spotykana w wiejskich ogrodach. Jej kwiaty znajdziemy w przeróżnych kolorach – od intensywnej czerwieni, przez burgund, fiolet, róż aż po odmiany dwukolorowe – np. żółtolilowe czy białoróżowe. W przypadku dalii również warto zadbać o to, aby pokarm był dla owadów łatwo dostępny, czyli abyśmy kupując roślinę widzieli jej środek.

 

Rabata do zadań specjalnych

Przygotowaliśmy też jedną propozycję, aby pokazać, że rośliny przyjazne pszczołom dadzą sobie też radę w trudnych warunkach. Kompozycja składa się z różnych rozchodników, które kwitną naprzemiennie po sobie, a więc zapewniają pokarm przez długi czas. Rośliny te poradzą sobie z dużym nasłonecznieniem i okresowym brakiem wody.

 

Pamiętajmy że pszczoły, podobnie jak my, lubią zróżnicowany pokarm, dlatego warto zadbać o różnorodność gatunków roślin na naszym balkonie i w ogrodzie. A gdy kwiaty posadzone, można usiąść i spokojne, letnie popołudnie spędzić na obserwacji tych niezwykłych owadów.